Zagłębiając się w historie wschodnich sąsiadów można jasno stwierdzić silne wpływy ludów koczowniczych z kultury Czarnych Kłobuków. Między innymi ludy tatarskie, Oguzów i Brendejów wpisały się w obronę wschodniej Europy przed najazdami innych ludów koczowniczych.
Co ciekawe słowo "kłobuk" silnie przeniknęło do naszej kultury. Kłobuk – to bajkowy stwór z mazurskich i warmińskich bajań wzięty. W diable zwanym Kłobukiem odnaleźć można bardzo stare ślady mitologii Słowian i Bałtów, choć „kłobuk=kołpak” jako czapka wskazywałby raczej step i najazdy koczowników. Kłobukami nazywane są również kapelusze zakopiańskie.
Pierwotnie słowo "kłobuk" prawdopodobnie oznaczało czarnego koguta... ? Może chodzi o zwinność i zaciętość walki koczowniczych ludów?
Drobny dodatek :-)
OdpowiedzUsuńPodając za "Bestiariuszem Słowiańskim":
"Kłobuk to zły duch niższego rzędu(...) Przybierał postac czarnego,podobnego do kurczaka ptaszyska,przysiadał na płocie i czekał,aż któryś z wieśniaków zlituje się i zabierze go do swojej chaty.Kiedy kłobuk zadomowił się już w ciepłej izbie,zaczynał znosić swoim gospodarzom różne dobra,które kradł innym mieszkacom wsi.W zamian za to należło mu zapewnić miejsce do spania-starą,wymoszczoną puchem bęczkę ustawioną na strychu tuż przy kominie-oraz wikt-codzienną porcję jajecznicy na maśle. (...)
Kłobuka można było wypedzić,bywał wtedy agresywny,ale zazwyczaj bez większych problemów znikał,ulatując kominem.Niestety,wszystko,co zdążył do tego momentu naznosić swoim dobrodziejom,zamieniało się w smrodliwe łajno... "
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń