Moja pierwsza ceramiczna praca... już jestem po wypaleniu i na dodatek bardzo zadowolony.... po drodze było troszkę kłopotów..., a to teściu mi jeden z elementów niechcący odłamał, albo szkliwo które miało być tym szkliwem nie było tym szkliwem... :) koniec, końców efekt jest niesamowity, przynajmniej dla mnie... jak jej się przyglądam, faktycznie dostrzegam zmieniające swój obraz Słońce. Teraz kolej na następne do kolekcji. :D
Przepiękna patera!
OdpowiedzUsuńCzy i gdzie można nabyć rzecz takową?
Sława!
Piękna robota!
OdpowiedzUsuńDzieło sztuki. Sam bym taką chętnie zdobył. Masz talent.
OdpowiedzUsuń